Błędne skały
Błędne Skały to zespół bloków skalnych na wysokości i 853 m n.p.m., tworzący malowniczy labirynt, położony w Sudetach Środkowych w Górach Stołowych.
Labirynt położony jest na obszarze Parku Narodowego Gór Stołowych i obejmuje północno-zachodnią część Stoliwa Skalniak. Znajduje się między Kudową-Zdrojem a Karłowem. Obszar mający powierzchnię ok. 21 ha był rezerwatem przyrody aż do czasu utworzenia Parku Narodowego Gór Stołowych, do które obecnie należą Błędne Skały.
Szlaki
Do Błędnych Skał prowadzi czerwony szlak z Karłowa oraz czerwony i zielony szlak z Kudowy Zdroju.
1) Z Kudowy Zdroju przez Jakubowice – 2 godz. 20 min. – czerwonym szlakiem.
2) Z Karłowa – 1 godz. 30 min. – szlakiem czerwonym.
3) Z Kudowy Zdroju – 2 godz. 40 min. – szlakiem zielonym. Droga prowadzi przez osiedle Czermne, gdzie zobaczyć można Kaplicę Czaszek, Pstrążnę – ruchomą szopkę i skansen oraz przez Bukowinę Kłodzką.
4) Z Pasterki – 2 godz. – zielonym szlakiem. Szlak prowadzi wzdłuż granicy państwowej, poprzez Pasterską Górę, Ostrą Górę a na końcu dochodzimy kamiennymi schodami aż do Skalnej Bramy.
Ojcowski Park Narodowy
Park narodowy w Ojcowie to jedno z najbardziej interesujących miejsc Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej. Jest najmniejszym z polskich parków narodowych, jednak nie brakuje tu wyjątkowych atrakcji.
Ojcowski Park Narodowy został utworzony w 1956 roku. Zajmuje powierzchnię zaledwie 21,46 kilometrów kwadratowych, co czyni go najmniejszym z polskich parków narodowych. Jego symbolem jest nietoperz, licznie zamieszkujący tutejsze jaskinie.
Jednym z najbardziej charakterystycznych obiektów na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego jest Maczuga Herkulesa – symbol Jury Krakowsko-Częstochowskiej. Ta niezwykła skała, według legendy, na życzenie Pana Twardowskiego miała zostać postawiona przez diabła cieńszym końcem do dołu. Zdobycie szczytu Maczugi Herkulesa to nie lada wyzwanie. Po raz pierwszy udało się to w 1933 roku Leonowi Witkowi z Katowic. Na pamiątkę tego wydarzenia na szczycie skały umieszczono niewielki, żelazny krzyż.
Na terenie Ojcowskiego Parku Narodowego znajdziemy dwa zamki. W Pieskowej Skale znajduje się pochodzący najprawdopodobniej z XIV wieku zamek, który stanowi część Szlaku Orlich Gniazd. Co ciekawe, zamek ten mogliśmy oglądać na ekranie m. in. w serialach „Janosik” oraz „Stawka większa niż życie”.
Ruiny ojcowskiego zamku to również pozostałość po jednym z dwunastu budowli na Szlaku Orlich Gniazd. Ponoć zamek w Ojcowie wybudował sam Kazimierz Wielki. I to on podobno wymyślił nazwę Ojców, bo nazwał zamek „ojciec u skały”, na cześć swojego ojca Władysława Łokietka, który błąkał się w tej okolicy w czasie walk z królem czeskim. Tak głosi legenda. Jeśli już o Władysławie Łokietku mowa, nie można nie wspomnieć również o Jaskini Łokietka. Jest to jedna z największych polskich jaskiń, ma 320 metrów długości i oczywiście własną legendę. Tu podobno znalazł schronienie król Władysław Łokietek, który przez sześć tygodni ukrywał się przed królem czeskim Wacławem II. Jego kryjówka nie została odkryta, bo wejście do jaskini zasnuła pajęczyna. Pamiątką po tym wydarzeniu są nazwy jaskini oraz poszczególnych jej komór, a także brama w kształcie pajęczej sieci, zamykająca wejście.
Wyspa Wolin - gwiazdy, klify i Wikingowie
Największa polska wyspa - Wolin! To tu miała znajdować się Wineta - legendarne miasto z czasów wczesnego średniowiecza. Losy grodu nie są pewne. Legendy głoszą, że Wineta została zdobyta i zniszczona, albo że spotkała ją boska kara i miasto zostało zatopione przez morze. Jakie jeszcze sekrety kryje Wolin?
Wolin to wyjątkowe miejsce. Wystarczy rzucić okiem na mapę - z jednej strony morze, z drugiej Zalew Szczeciński. Od lądu Wolin oddzielają dwie cieśniny Świna i Dziwna. Wyspa nazywana jest "Polską w miniaturze". Są tu praktycznie wszystkie krainy geograficzne. Od morskiego wybrzeża przez piaszczyste klify wybrzeża zalewu, grupę jezior polodowcowych po wzgórza, z których najwyższy Grzywacz ma ponad 115 m n.p.m. Między najwyższymi wzniesieniami Wolina biegnie droga krajowa nr 3. Wrażenie jest takie, jak na drodze w górach.
Ludzie na Wolinie osiedlać zaczęli się już w epoce kamienia. Docierały tu skandynawskie plemiona Gotów, a także Rzymianie. Ci ostatni poszukiwali tu bursztynu. W IX wieku tereny Wolina zajmowało słowiańskie plemię Wolinian, jedno z najpotężniejszych i najbogatszych w tej części Europy. Być może to oni stworzyli potęgę legendarnej Winety. Miasto Wolinian miało mieć aż 12 bram i latarnię morską. Tu przebiegały ważne szlaki handlowe. Wolinian pokonał dopiero Mieszko I, a ostatecznie podbił Bolesław Krzywousty.
Z czasów pruskich i niemieckich na Wolinie przetrwał fort w Świnoujściu i najwyższa na Bałtyku latarnia morska. To wtedy popularność jako uzdrowisko zyskały Międzyzdroje.
Niedawno odtajniono kolejną atrakcję Wolina - kompleks podziemnych fortyfikacji. To 5 poniemieckich bunkrów i wybudowany po wojnie kilometrowy tunel. Za czasów PRL-u znajdował się tu sztab dowodzenia na wypadek wybuchu III wojny światowej. Stąd miał być koordynowany atak wojsk Układu Warszawskiego na Skandynawię.
Współczesny Wolin to też miejsce ulubione przez gwiazdy kina i teatru. Co roku w lipcu przyjeżdżają do Międzyzdrojów na swój festiwal i po to, aby odcisnąć swoją dłoń w Alei Sław. Miesiąc po artystach Wolin szturmem biorą Wikingowie i Słowianie, którzy z całej Europy zjeżdżają do skansenu, aby przez kilka dni żyć tak, jak ponad tysiąc lat temu.
Nowy Sącz: Duch alchemika Sędziwoja z sądeckiego Rynku
Jeden z najpiękniejszych rynków w Polsce znajduje się w Nowym Sączu. Wystarczy wybrać się na nocny spacer, by spotkać zjawę człowieka, który w siedemnastym stuleciu uchodził za jednego z najznakomitszych alchemików świata.
To Michał Sędziwój nawiedza miejsce, gdzie spędził swoje lata chłopięce i ponoć pobierał pierwsze nauki. W XXI wieki słynny alchemik idzie przez Rynek w uniwersyteckiej todze z podniesioną głową, jego postać nie rzuca cienia nawet przy pełni księżyca. Rozrzuca za to dukaty, które niestety znikają nad ranem.
Przepowiednia głosi, że ten kto spotka alchemika, będzie miał szczęście, szczególnie w zdobywaniu wiedzy. Uczniowie! Warto zatem wybrać się do Nowego Sącza, by w wakacje rozgrzać w sobie ducha uczenia się. Sędziwój jest też bohaterem jednego z najsłynniejszych obrazów Matejki.
Szlakiem polskich latarń morskich - od Świnoujścia po Krynicę Morską
Na polskim wybrzeżu znajdziemy siedemnaście latarń morskich. Każda z nich jest inna i każda warta zobaczenia z bliska. Szlak biegnący wzdłuż polskiego morza to idealna trasa na wycieczkę samochodową lub rowerową. Większość latarń znajduje się nieopodal lub bezpośrednio w przepięknych morskich kurortach, przez co po drodze znajdziemy znacznie więcej dodatkowych atrakcji.
Najstarsza z nich została uruchomiona w 1822 roku, najmłodsza powstała w 1984 i ma „dopiero” 33 lata. Najwyższa ma 65 metrów, najniższa – zaledwie 13,5 metra wysokości. Te najbardziej wysunięte na zachód oraz wschód dzieli ponad 600 kilometrów. Każda z nich jest jednak warta obejrzenia z bliska. .
Długość trasy: 616 km
Frombork - miasto Kopernika i Pana Samochodzika
Od XIV wieku Frombork był jednym z ważniejszych miast Warmii. Znajdowała się tam m.in. siedziba Kapituły Warmińskiej. Na atrakcyjność "Klejnotu Warmii" wpływa nie tylko duża liczba zabytków, ale również jego położenie. Z jednej strony warmińskie lasy, z drugiej wody Zalewu Wiślanego.
Najbardziej znaną osobą kojarzoną z Fromborkiem jest oczywiście Mikołaj Kopernik. Wielki astronom spędził tam 33 lata swojego życia. Pamiątki po wielkim uczonym można spotkać na każdym kroku. Najważniejszą z nich jest oczywiście sam grób Kopernika. W 2005 roku szwedzcy naukowcy potwierdzili, że w katedrze we Fromborku znajdują się szczątki astronoma. Jego uroczysty pogrzeb odbył się 22 maja 2010 roku. Kopernika we Fromborku przypomina również wieża zbudowana przed 1400 rokiem. Była ona właśnie jego własnością.
Trzeba wspomnieć także o Wzgórzu Katedralnym. Mimo że wielokrotnie niszczone i przebudowywane zachowało podstawowe elementy średniowiecznego założenia architektonicznego. Znajduje się tam zbudowana w latach 1329-88 katedra, a w środku jedne z najsłynniejszych w Polsce organy barokowe. Według znawców fromborskie organy są w najlepszej piątce takich instrumentów w naszym kraju. Najwyższą budowlą Wzgórza Katedralnego jest dzwonnica zwana Wieżą Radziejowskiego.
W dawnym pałacu biskupim znajduje się obecnie Muzeum Mikołaja Kopernika. Można tam obejrzeć pamiątki po wielkim astronomie. We Fromborku nadal można rozwijać fascynację gwiazdami i niebem. Działa tam Obserwatorium Astronomiczne, które dysponuje m.in. teleskopami, lunetami i tarasem obserwacyjnym.
Jaskinia Niedźwiedzia w Kletnie
Dla tych z Was, którzy lubią podziemne miasta.
By Jacek Halicki - Praca własna, CC BY-SA 3.0 pl
Jaskinia Niedźwiedzia w Kletnie znajduje się w Masywie Śnieżnika Kłodzkiego, na prawym zboczu doliny Kleśnicy, w bloku marmurów leżącym w górze Stromej (1166,8 m n.p.m.) Łączna długość korytarzy jaskini przekracza 4500 m, przy różnicy wysokości między najwyższym, a najniższym punktem (deniwelacja): 118 m (-29,7 m - Partie Błotne; + 88,6 m - Salka Bobsleistów w Partiach Białego Komina). Jest to jedna z największych i najgłębszych jaskiń w Polsce. Korytarze Jaskini Niedźwiedziej są rozłożone horyzontalnie, w trzech poziomach połączonych tzw. kominami. Najlepiej rozwinięte są piętra środkowe i dolne.
Od 1977 jaskinia wraz z pobliską otuliną została ustanowiona Rezerwatem Przyrody. Rozłożone horyzontalnie korytarze mają łączną długość ok. 5 km i znajdują się na wielu poziomach. Podczas eksploracji jaskini natrafiono w namuliskach na szczątki tysięcy zwierząt plejstoceńskich, przede wszystkim niedźwiedzia jaskiniowego, stąd jej nazwa.
Trasa turystyczna, która udostępniona jest dla turystów liczy około 360 m, przy czym możemy na niej zobaczyć około 500 m jaskini. Nie można w niej dotykać szaty naciekowej, a ze względu na konieczność utrzymania specyficznego mikroklimatu wewnątrz jaskini grupy zwiedzających mają maksymalnie 15 uczestników.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz